Borówczanki – troszkę przekorna nazwa, bo ciasto nie różni się o tego na jagodzianki, jednak zamiast jagód dałam borówki, które mogę nazbierać sama w ogórku. Sprawdzają się tak samo dobrze, więc polecam. Dodatkowym plusem domowych jagodzianek jest to, że możemy dać dużo nadzienia, a nie jak w kupnych szukamy aż gdzieś pośrodku będzie ,,kleks” owoców. Ciasto wyrabia się bardzo szybko, tylko trzeba dać czas na wyrastania. Na weekend idealne. Inspiracje brałam z bloga Moje Wypieki.
Składniki:
500g mąki orkiszowej jasnej lub pszennej
7g suchych drożdży
Szklanka letniego mleka
80g cukru
80g masła
1 jajko
Szczypta soli
4-5 kropel aromatu waniliowego
Nadzienie:
250g borówek
2 łyżki słodzika (ksylitol/erytrol/cukier)
1,5 łyżki budyniu waniliowego
Przygotowanie:
- Wymieszaj suche składniki.
- Dodaj letnie mleko, całe jajko i roztopione, letnie masło. Ugnieść ciasto, wyrobić w kule, posyp delikatnie mąka na wierzchu, przykryj świeżym ręczniczkiem kuchennym i odstaw w ciepłe miejsce w kuchni na około 1,5h.
- Wymieszaj składniki na nadzienie.
- Po tym czasie ponownie lekko wyrabiamy i dzielimy na tyle bułeczek ile chcemy jagodzianek (10-14). Każdą cześć ciasta delikatnie rozciągnij w dłoniach, aż będzie możliwe nałożenie łyżki nadzienia. Wtedy zaklej jak pieroga. Układaj sklejeniem w dół blaszki.
- Pozostaw nadziane bułeczki na blaszce, przykryj ponownie ręcznikiem i zostaw na 30-45in.
- Po tym czasie piecz 20-25 min w 200° (do zarumienienia).
- Polej lukrem lub czekoladą.
Smacznego!